Zero zdziwienia. Oto co Rosjanin powiedział po meczu Świątek - Sabalenka
Dziewięć obronionych piłek meczowych nie wystarczyło. Iga Świątek w niedzielę pożegnała się z turniejem WTA 1000 w Cincinnati. W półfinale lepsza od niej okazała się Aryna Sabalenka. Choć Białorusinka ostatnio grała niewiele, pokonała pierwszą rakietę świata 6:3, 6:3. Takim obrotem spraw w ogóle nie jest zdziwiony wiceprezes rosyjskiej federacji tenisowej Aleksiej Seliwanienko. - To jest całkiem naturalne - wypalił.