Co za emocje w meczu Magdy Fręch. Było już 0:4 i nagle zwrot. Dramat w końcówce

Magdalena Fręch już w pierwszym dniu US Open pożegnała się z turniejem. Polska tenisistka była już w beznadziejnej sytuacji w drugim secie, ale wróciła z zaświatów. Niestety to nie wystarczyło do tego, żeby sięgnąć po zwycięstwo i po 113 minutach Fręch przegrała 5:7, 5:7.

Читайте на 123ru.net