Powrót Świątek z 2:4, Sabalenka pokonana. Tak Iga otworzyła sobie drogę do tytułu na US Open
Tegoroczne zmagania w Nowym Jorku rozkręcają się na dobre, pozostaje coraz mniej niewiadomych. To dobra okazja, by przypomnieć to, co wydarzyło się 24 miesiące temu, gdy Iga Świątek zdobywała jedyne jak dotąd wielkoszlemowe trofeum poza Roland Garros. Wówczas Polka również miała spore trudności, a w półfinale z Aryną Sabalenką musiała odrabiać straty ze stanu 2:4 w trzecim secie. Liderka rankingu WTA dokonała jednak tej sztuki, a później poszła za ciosem i sięgnęła po tytuł.