Wiało nudą i nagle szok. To była 87. minuta meczu ekstraklasy!
Niezbyt wiele emocji przyniósł sobotni mecz Zagłębia Lubin z GKS Katowice. Choć fragmentami w Lubinie przeważali goście, to ostatecznie wracają oni na Górny Śląsk bez punktów. Na gola podopieczni Waldemara Fornalika czekali już prawie trzy tygodnie, kiedy na murawie pojawił się Hubert Adamczyk. Zagłębie w drugim sobotnim spotkaniu wydarło trzy punkty i pokonało GKS Katowice 1:0.