W Kaliszu i Opolu na remis. Sokół pokonał pierwszoligowca, forma Chemika budzi zastrzeżenia

Piątek i sobota to kolejne intensywne dni w kalendarzu przygotowań do kolejnego sezonu TAURON Ligi. Dwa spotkania rozegrały pomiędzy sobą Energa MKS Kalisz oraz Chemik Police, a także UNI Opole i #VolleyWrocław. Po piątkowej porażce z Pałacem Bydgoszcz beniaminek z Mogilna zrekompensował sobie potknięcie w starciu z Klubem Siatkarskim Piła.

MKS KALISZ GÓRĄ W DWUMECZU Z MISTRZYNIAMI

Dwa dni, dwa mecze. Energa MKS Kalisz dwukrotnie zmierzyła się z Chemikiem Police. Dla obu drużyn był to kolejny etap przygotowań do nadchodzącego sezonu TAURON Ligi. Oba zespoły są też w zupełnie innym miejscu. Kaliszanki będą starały się zaskoczyć rezultatem. Policzanki natomiast w obliczu problemów klubu będą najpewniej, pomimo osiągnięć ostatnich lat, walczyć o byt w siatkarskiej ekstraklasie.

Piątkowe spotkanie padło łupem gospodyń, które po dobrym otwarciu poszły za ciosem. Pierwszy set drużynę z Kalisza z pewnością zadowolił, a wypracowana przewaga dała nieco komfortu pod koniec – 25:20. Mistrzynie Polski łatwo skóry nie sprzedały, czego wyrazem była druga odsłona spotkania, wygrana przez MKS – 28:26. W trzecim secie ponownie triumfowały gospodynie – 25:19, lecz w czwartym zdobyły się na gest gościnności, przegrywając – 25:27.

Energa MKS Kalisz – Chemik Police 3:1
(25-20, 28-26, 25-19, 25-27)

Pojedynek rewanżowy to już zupełnie inna historia. Mecz należał do zaciętych, choć same końcówki nie oddają do końca jego charakteru. Podopieczne Dawida Michora zdołały wygrać pierwszą i czwartą odsłonę spotkania – 25:21, 25:22. Siatkarki MKS-u triumfowały natomiast w drugim i trzecim secie wygrywając kolejno – 28:26, 25:19.

Energa MKS Kalisz – Chemik Police 2:2
(21-25, 25:22, 25:19, 22:25)

Dwa spotkania kontrolne mają za sobą także KGHM #VolleyWrocław oraz UNI Opole. Jak pokazały sparingi, wrocławianki szykują się do sezonu i mierzą wysoko. Zanim oba zespoły zagrały ze sobą, to odbyło się oficjalne zaprezentowanie zespołu z Dolnego Śląska przed własną publicznością. Następnie zawodniczki Bartłomieja Dąbrowskiego i Nicoli Vettoriego wybiegły na boisko.

U siebie wrocławianki okazały się poza zasięgiem wilczyc z Opola. Wszystkie cztery sety padłu łupem gospodyń, które lepiej zaprezentowały się zwłaszcza w ataku. Szczególnie druga i czwarta partia nie wyszła przyjezdnym, gdyż popełnione błędy sprawiły, że widowisko przybrało jednostronnego charakteru (18:25, 17:25).

#VolleyWrocław – UNI Opole 4:0
(25:21, 25:18, 25:22, 25:17)

Rewanż w Stegu Arena Opole był większym wyzwaniem dla wrocławianek, które nie mogły już sobie pozwolić na wszystko. Sobotnie gospodynie zdołały poprawić większość niedociągnięć poprzedniego sparingu, co końcowo przełożyło się na remis 2:2. Podopieczne włoskiego szkoleniowca mocno rozpoczęły spotkanie, wygrywając – 25:18. Kolejna partia także padła łupem drużyny z Opola – 25:22. Dwa kolejne sety to zacięta walka na każdym polu, która kolejno zakończyła się wygraną wrocławianek – do 24 i do 22.

UNI Opole – KGHM #VolleyWrocław 2:2
(25:18, 25:22, 24:26, 22:25)

BENIAMINEK REKOMPENSUJE PIĄTKOWĄ PORAŻKĘ

Nie próżnuje także Sokół & Hargic Mogilno, który jest tegorocznym beniaminkiem TAURON Ligi. Podopieczne trenera Mikołaja Mariaskina w piątkowym sparingu poniosły porażkę w starciu z Metalkas Pałac Bydgoszcz 4:0.

W sobotę mogilanki czekało kolejne spotkanie kontrolne. Tym razem przed własną publicznością zagrały one z niedawnymi rywalkami z I-ligowych parkietów – Klub Siatkarski Piła. Wzmocniony kilkoma zawodniczkami Sokół sięgnął po pełną pulę wygrywając wszystkie pięć setów.

Sokół & Hargic Mogilno – Klub Siatkarski Piła 5:0

Zobacz również:
Kolejny sparing dla ŁKS-u. Stal tym razem powalczyła

Artykuł W Kaliszu i Opolu na remis. Sokół pokonał pierwszoligowca, forma Chemika budzi zastrzeżenia pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

Читайте на 123ru.net