O ile różni się budżet w I lidze a TAURON Lidze? Prezes beniaminka wprost

– Przede wszystkim trzeba było przekształcić klub w spółkę, co wiązało się z długą akcją prawną. Później doszła organizacja zespołu. Wiadomo, beniaminek ma najgorzej. Startuje do rywalizacji z perspektywy przegranego, bo żaden z klubów w Ekstraklasie nie buduje składu na początku maja tylko wiele miesięcy wcześniej – mówiła Michałowi Winiarczykowi z sport.wprost.pl Agnieszka Laskowska, prezes Sokoła & Hagric Mogilno. 

KOLOSALNA PPRZEPAŚĆ?

Sokół & Hagric Mogilno w minionym sezonie zdobył mistrzostwo I ligi, a co za tym idzie – awansował do TAURON Ligi. Sam obrót spraw w minimalnym ujęciu był sensacyjny, wszak w roli murowanego wręcz faworyta stawiany był ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki. Zdobyte prawo do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej w ostatnich miesiącach wiązało się z olbrzymimi przedsięwzięciami organizacyjnymi, jak chociażby dostosowanie obiektu, zabezpieczenie budżetu, czy też skompletowanie i dopięcie składu na rozgrywki 2024/2025. Jak podkreśla sama prezes klubu, przeskok pomiędzy elitą a jej zapleczem jest wręcz kolosalny.

Choć jestem związana z siatkówką od lat, tak naprawdę wszystko teraz jest dla mnie nowe. Poziom rozgrywek, organizacja, przygotowanie do rywalizacji – to jest zupełnie inne, niż było do tej pory. Skończyła się już „amatorka”, bo tak mogę powiedzieć o sytuacji w pierwszej lidze. Tauron Liga, a 1. Liga to jest zupełnie inna bajka. Musieliśmy spełnić wszystkie wymagania, jakie postawiła przed nami liga, ale myślę, że organizacyjnie daliśmy radę – powiedziała Michałowi Winiarczykowi z sport.wprost.pl Agnieszka Laskowska, prezes Sokoła & Hagric Mogilno.

PRZYGOTOWANIA 'ZJADŁY’ URLOP

Sternik klubu z województwa kujawsko-pomorskiego dokładnie tłumaczy, z czym wiąże się awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. To również szereg czynności prawnej, w przypadku, jeśli klub dotychczas nie był spółką. To również ograniczone pole do manewru, jeśli chodzi o rynek transferowy. Laskowska zdradziła także, jak długo zajęło jej 'szykowanie’ Sokoła na TAURON Ligę. 48-latka mimo wymienionych wielu trudności odnajduje zadowolenie.

– Nie miałam urlopu w tym roku (śmiech). Wywalczyliśmy awans pod koniec kwietnia, a po weekendzie majowym już ruszyłam do pracy. Mieliśmy szereg wymagań do spełniania. Przede wszystkim trzeba było przekształcić klub w spółkę, co wiązało się z długą akcją prawną. Później doszła organizacja zespołu. Wiadomo, beniaminek ma najgorzej. Startuje do rywalizacji z perspektywy przegranego, bo żaden z klubów w Ekstraklasie nie buduje składu na początku maja tylko wiele miesięcy wcześniej. Myślę jednak, że jak na pierwszoroczniaka to nie ma u nas tragedii. Udało się zakontraktować parę ciekawych dziewczyn do tych, które wywalczyły awans – powiedziała prezes klubu z Mogilna.

WPROST O FINANSACH

Nie od dziś wiadomo, że bez pieniędzy na próżno nawet mówić o rywalizacji we współczesnym sporcie. Im wyższa klasa rozgrywkowa, tym wymagane są wyższe nakłady funduszy. TAURON Liga nie nawiązuje poziomem do PlusLigi, niemniej różnica pomiędzy zapleczem elity a elitą pań jest kolosalna. Sama prezes wprost zdradziła, jaka różnica dzieli budżet względem minionego sezonu, który miał miejsce jeszcze kilka miesięcy wstecz, a niedawno zainaugurowanymi rozgrywkami.

Tauron Liga to ogromne wyzwanie dla tak małego miasta, jak Mogilno, szczególnie pod względem finansowym. Nie mamy już budżetu na poziomie miliona złotych jak dawniej. Dzisiaj minimum to trzy miliony. Zebranie takich funduszy było właśnie najtrudniejszym wyzwaniem – zakończyła Agnieszka Laskowska.

Zobacz również:
Debiut w barwach ŁKS-u. Obiała: Na tej sali trzeba się przyzwyczaić do kibiców

Artykuł O ile różni się budżet w I lidze a TAURON Lidze? Prezes beniaminka wprost pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

Читайте на 123ru.net