Sabalenka wyprzedziła Igę Światek i rzuciła dowcipem. Sama śmiała się najgłośniej
Aryna Sabalenka uwielbia klimat chińskiego Wuhan. Z bilansem gier 14-0 pozostaje tutaj niepokonana. Po triumfie nad Julią Putincewą jest już ćwierćfinale trwającej edycji i zapewniła sobie powrót na pozycję liderki rankingu WTA, który zostanie opublikowany 28 października. Tak się składa, że w ostatnim meczu pokonała swoją bliską przyjaciółkę. W przypływie doskonałego nastroju pozwoliła sobie na makabryczny w istocie żart, który nie wszystkim przypadł do gustu.