Było 4:5 i 15:30 potem stało się to. Niebywały powrót Polki

Tenisowy sezon powoli dobiega końca. Kibice z pewnością czekają już na WTA i ATP Fialns, które będą zwieńczeniem tegorocznych zmagań. Tymczasem rywalizacja toczy się także na nieco niższych szczeblach, gdzie występują nasi reprezentanci. Do tego grona należy chociażby Gina Feistel. W czwartkowe południe Polka stoczyła niezwykle zacięty bój z Johanne Christine Svendsen. Ostatecznie w dramatycznych okolicznościach opuściła kort jako zwyciężczyni.

Читайте на 123ru.net