To dlatego Stal Gorzów wpadła w długi. Krytyczna opinia, potrzebny wstrząs
We wtorek wyszło na jaw olbrzymie zadłużenie, z jakim mierzy się żużlowa Stal Gorzów. Chodzi o ponad 12 milionów złotych. Sytuacja polskich klubów staje się coraz gorsza, bo problemy mają też inni. - W PGE Ekstralidze finanse weszły na tak ogromny poziom, że każdy chce tam być i z tego korzystać. Później prezesi chcą medali. Tracą przy tym wszystkim głowę proponując zawodnikom więcej kasy, niż pozwalają na to finanse - analizuje w rozmowie z Interią Krzysztof Cegielski, ekspert i były żużlowiec.