PlusLiga: Najlepsi z najlepszych. Będą rekordy?

Gdy połowa PlusLigi za pasem, czas na obszerne podsumowania tej części rozgrywek i tego, jak sprawowali się poszczególni zawodnicy. Bo w Lidze Wicemistrzów Olimpijskich dzieje się naprawdę wiele, a niektóre nazwiska kapitalnie dorównują swoją formą tempu tych zawodów. Po pierwszej rundzie fazy zasadniczej niektórzy są na dobrej drodze, by powtórzyć swoje wyniki sprzed roku. Zestawienie zdominowali obcokrajowcy, ale nie brakuje nazwisk polskich reprezentantów. 

 

 

Takie sezony, w których pod koniec zabawy z rozgrywkami żegnają się trzy drużyny powinno być więcej. Dlaczego? Bo w przypadku tegorocznej sytuacji mamy możliwość obserwowania siatkówki na najwyższym poziomie od lat. Polska liga jeszcze nigdy nie była tak wyrównana i widowiskowa. Świadczą o tym wyniki wielu zawodników, które aspirują na bycie jeszcze lepszymi niż te z zeszłego roku. Redakcja Strefy Siatkówki wytypowała już swoją własną szóstkę półmetka PlusLigi. Statystyki sezonowe są jednak warte przejrzenia. Oto najlepsi z najlepszych po 15 kolejkach PlusLigi!

Najlepiej blokujący:

Norbert Huber
(Jastrzębski Węgiel)

Środkowy mistrzów Polski idzie kroczy na drugi z rzędu rekord bloków PlusLigi. Sam zresztą przyznał, że to jeden z jego celów na ten sezon. Na ten moment ma ich najwięcej ze wszystkich zawodników – aż 45. Biorąc pod uwagę, że rozegrał łącznie 52 sety to daje mu to 0,87 bloku na partię. Gdyby pójść o krok dalej i przeliczyć to na rozegrane do tej pory spotkania to średnio zdobywa w tym elemencie ponad 3 punkty na mecz.

W całej zeszłorocznej kampanii wyśrubował wynik 149 bloków. Potrzebował do tego 35 spotkań i dokładnie 124 setów. Wydaje się więc, że rekord jest w zasięgu środkowego, zwłaszcza w kwestii jego wyrównania.

 

Najlepiej zagrywający:

Wilfredo Leon
(BOGDANKA LUK Lublin)

Nie jest zaskoczeniem, że autorem największej liczby celnych zagrywek jest specjalista od pola serwisowego: Wilfredo Leon. Ma on jednak mocnego konkurenta w postaci Karola Butryna. Obaj zawodnicy w pierwszej połowie rundy zasadniczej zdobyli okrągłe 30 asów. Co prawda debiutant PlusLigi dokonał tego, rozgrywając o dwa sety mniej od Butryna ale to reprezentant Aluronu CMC Warty Zawiercie popełnił przy tym mniej błędów.

W porównaniu z ubiegłym sezonem, Karol Butryn utrzymał wysoki poziom. Co więcej, poprawił swoją efektywność i również w jego zasięgu jest zeszłoroczny wynik. Ten wynosił 80 asów serwisowych zdobytych w 36 meczach.

Najlepiej atakujący:

Patrik Indra
(Steam Hemarpol Norwid Częstochowa)

PressFocus

 

Absolutna dominacja w czystej postaci. W tym elemencie króluje Patrik Indra i długo jeszcze będzie królował. Rewelacyjny Czech odnalazł się na polskich boiskach na tyle dobrze, że w połowie sezonu ma już 302 punkty zdobyte w ataku. Samą ofensywną grą zdobywał średnio 4,79 punktu na set. Warto też zwrócić uwagę na efektywność, bo będąc tak wysoko eksploatowanym graczem, utrzymuje ją na poziomie 41,70%.

Granica błędu przy jego próbach również nie jest duża. Na 554 wykonane ataki pomylił się zaledwie 22 razy. O jego fenomenie może świadczyć jeden fakt. Będącemu za nim Aminowi Esmaeilnezhad brakuje do Indry aż 57 „oczek”.

Najlepiej przyjmujący:

Lukas Vasina
(Asseco Resovia Rzeszów)

 

PressFocus

 

Liderem w zestawieniu jest rzeczywiście przyjmujący, który okazał się lepszy nawet od dwóch świetnych libero – Thalesa Hossa i Luke’a Perry’ego. Zawodnik klubu z Rzeszowa przez połowę fazy zasadniczej utrzymał przyjęcie na poziomie 57,69% pozytywnego i 27,40% perfekcyjnego. Jego efektywność w tym elemencie wyniosła równo 50%. A to wszystko osiągnął, grając w 11 spotkaniach.

 

 

Najlepiej punktujący:

Patrik Indra
(Steam Hemarpol Norwid Częstochowa)

PressFocus

 

Czech królował łącznie w trzech zestawieniach, te jest drugim. Czech również w ogólnej klasyfikacji punktujących zostawił konkurencję daleko w tyle. W piętnastym meczu rozgrywek dobił do liczby 350 „oczek”. Dla porównania z ubiegłym sezonem to już więcej niż połowa końcowego rezultatu Alana Souzy. Brazylijczyk pod koniec zeszłorocznej kampanii miał na swoim koncie 623 punkty.

Podopieczny klubu z Częstochowy zdobywał średnio 5,56 punktu na set. To o ponad jeden więcej niż będący na drugim miejscu Bartosz Filipiak. Tym samym Czech ma w tym zestawieniu przewagę 62 punktów nad Polakiem.

Najwięcej statuetek MVP:

Patrik Indra
(Steam Hemarpol Norwid Częstochowa)

PressFocus

 

Przypomnijmy, że to dopiero połowa sezonu za nami. A atakujący już zgarnął sześć nagród dla najlepszego zawodnika meczu. Ostatnią zdobył właśnie w starciu przeciwko PGE GiEK Skrze Bełchatów w 15. kolejce. Na tym etapie rozgrywek już zgarnął ponad połowę tego, co lider klasyfikacji zeszłego sezonu. Karol Butryn zeszłoroczną edycję PlusLigi kończył z 10 statuetkami na koncie.

Zobacz również:
Puchar Polski: Znamy pary ćwierćfinałowe

Artykuł PlusLiga: Najlepsi z najlepszych. Będą rekordy? pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

Читайте на 123ru.net