Rywalka zakpiła z Szeremety. Stanęły twarzą w twarz. Nagle stało się to
- Po igrzyskach olimpijskich będzie to mój pierwszy pojedynek, ale cały czas byłam w treningach więc formę mam - deklarowała Julia Szeremeta na ceremonii ważenia przed galą Suzuki Boxing Night w Lublinie. To właśnie na niej Polka zmierzy się z Leną Buechner. Niemka ma chrapkę na zwycięstwo, co udowodniła już w czwartkowy wieczór. Podczas słynnego face to face wykonała gest, który mógł zaskoczyć Szeremetę. Tak chciała pokazać wyższość.