BĘDZIE TRYLOGIA?
Przed pierwszą walką wiedzieliśmy, że bez względu na wynik, na pewno zobaczymy rewanż. Naciskał na to Aleksander Usyk (22-0, 14 KO). Bardzo możliwe, że on i Tyson Fury (34-1-1, 24 KO) dopełnią trylogię.