Kyrgios znowu odleciał. Najpierw Sinner i Świątek, teraz to
- Są po prostu bogami, a potem biorą te wszystkie inne leki poprawiające wydajność - w taki sposób Nick Kyrgios atakował Igę Świątek i Jannika Sinnera. W ich organizmach wykryto w tym sezonie obecność niedozwolonych substancji. Mimo to oboje usłyszeli symboliczne kary, co spotkało się ze złośliwymi komentarzami Australijczyka. Teraz w podobnej sytuacji znalazł się jego rodak. Na reakcję Kyrgiosa nie trzeba było długo czekać.