PlusLiga: Niepozorni poszaleli pod koniec roku! Tylko rozgrywającego można było się spodziewać?

Po przedostatniej serii gier PlusLigi siatkarze rozjechali się na zasłużone kilka dni odpoczynku z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Wracamy jeszcze na moment myślami do tego, co działo się w ostatni weekend na parkietach polskiej elity. W nim do głosu doszły niepozorne postacie z wyjątkiem francuskiego rozgrywającego. Strefa Siatkówki przedstawia szóstkę 17. kolejki. 

BEZ TIE-BREAKA

Siedemnasta seria gier, po której redakcja Strefy Siatkówki rozłożyła na czynniki pierwsze sytuację w tabeli obfitowała w brak tie-breaka. Każdy z ośmiu zwycięzców dopisał do tabeli komplet punktów. W kontekście samej liczby setów było po równo. Cztery spotkania zakończyły się rezultatem 3:0, a kolejne cztery 3:1.

 

MISTRZ OLIMPIJSKI I DEBIUTANCI

W szeregach szóstki 17. kolejki PlusLigi praktycznie całe zestawienie to debiutanci okiem redakcji Strefy Siatkówki. Jedynie Benjamin Toniutti, który w sobotę wraz z Jastrzębskim Węglem pokonał w hicie Asseco Resovię Rzeszów w hali na Podpromiu znalazł się po raz trzeci w zestawieniu. Niektórzy siatkarze spośród wymienionych to zdecydowanie niepozorne persony, które w ostatnich dniach rozegrały na tyle dobre starcia, że nie mogło ich zabraknąć. Gdyby tego było mało – na każdej z pozycji konkurencja w 17. serii gier była duża, a zwłaszcza jak zwykle na przyjęciu.

 

SZÓSTKA 17. KOLEJKI PLUSLIGI WEDŁUG STREFY SIATKÓWKI

Rozgrywający:


Benjamin Toniutti (3)

(Jastrzębski Węgiel)

MVP hitowego grania w siedemnastej serii gier. Reprezentant Francji na 9 zagrywek nie zepsuł żadnej. 6 razy zameldował się w obronie i asystował 30 razy. Utrzymał równą dystrybucję, kierując do przyjmujących po 18 i 20 piłek, a do atakującego 30. Środkowi otrzymali z kolei po 5 możliwości.

Atakujący:


Bartosz Filipiak (1)

(Ślepsk Malow Suwałki)

Mimo przegranej w Olsztynie zainkasował aż 24 punkty (22 atak, 2 zagrywka). Na 24 serwisy zepsuł 4. Skończył 22 z 32 piłek, co dało skuteczność oraz efektywność 69% i 47%. Podbił cztery piłki w obronie. Został zatrzymany 3-krotnie, popełnił 4 błędy.

Przyjmujący:


Tobias Brand (1)

(PGE Projekt Warszawa)

Zdobywca 20 punktów w meczu przeciwko beniaminkowi. Był wszechstronny, bowiem zdobył więcej niż 1 punkt w elementach innych niż atak. Reprezentant Niemiec nie zepsuł żadnej z 14 zagrywek, a ustrzelił dwa asy. Na 17 przyjęć ‘zepsuł’ tylko jedno. Przyjmował pozytywnie i perfekcyjnie na 47% i 28%. Skończył 15 z 24 piłek (1 błąd, 1 blok), co dało mu skuteczność i efektywność 62% i 42%. Dołożył 3 bloki i wybloki, a także 3 obrony i 2 asysty.

 


Nicolas Szerszeń (1)

(Indykpol AZS Olsztyn)

Najlepiej zagrywający 17. kolejki PlusLigi. Ustrzelił 6 asów, na 25 zagrywek zepsuł 2, co dało mu imponującą efektywność 28*. Przyjmował na 48% i 14%. Na 21 piłek pomylił się tylko przy jednej. Spośród 28 piłek skończył 15, raz popełnił błąd, 2-krotnie dał się zatrzymać (skuteczność 54%, efektywność 42%). Przeciwko Ślepskowi przyczynił się do 1 wybloku i asysty oraz 3 obron. Otrzymał nagrodę MVP za swój występ.

Środkowi bloku:


Michał Szalacha (1)

(PGE GiEK Skra Bełchatów)

MVP wygranej batalii na wyjeździe z Cuprum Stilonem Gorzów. Dostarczył Skrze 16 punktów, co uplasowało go na 1. miejscu w całym zespole. Zepsuł 3 z 11 zagrywek, ale skończył 11 z 14 piłek. Raz się pomylił , był nie do zatrzymania (skuteczność 79%, efektywność 71%). Postawił twarde warunki na siatce, zatrzymując udanie rywali 5 razy, wyblokowując 3. Podbił 4 piłki.

PressFocus

Dawid Siwczyk (1)

(Indykpol AZS Olsztyn)

W obliczu wykluczenia dwójki środkowych nie pozostało mu nic innego, jak wyjść w pierwszym składzie. Zdecydowanie podołał zadaniu, bowiem przeciwko zespołowi z teoretycznie bardzo bliskim potencjałem zainkasował 12 punktów. Nie zepsuł żadnej z 13 zagrywek. Skończył 9 z 9 piłek – atakował ze skutecznością 100%! Dołożył w dodatku 3 bloki i obrony oraz po jednym wybloku i asyście.

Libero:


Kamil Szymura (1)

(PSG Stal Nysa)

Debiutant w szóstce kolejki Strefy Siatkówki. W arcyważnym meczu przeciwko GKS-owi Katowice przyszło mu przyjmować w sumie 13 razy. Nie popełnił błędu, przyjmował pozytywnie i perfekcyjnie na poziomach 69% i 46%. Podbił 8 piłek, cztery razy asystował.

 

Zobacz również:

Wyniki i tabela PlusLigi

Artykuł PlusLiga: Niepozorni poszaleli pod koniec roku! Tylko rozgrywającego można było się spodziewać? pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

Читайте на 123ru.net