Kolejny skandal po meczu Realu Madryt. "Bili nas po twarzy". Ofiarą padły też dzieci
Kolejny skandal wstrząsnął Hiszpanią po czwartkowym meczu Superpucharu, rozgrywanego w Arabii Saudyjskiej. Piłkarskie święto, jakim miał być pojedynek Realu Madryt z RCD Mallorca, zamieniło się w koszmar. Kibice i rodziny zawodników z Majorki mieli zostać zaatakowani w drodze do autobusów. - Robili nam zdjęcia bez zgody, a nawet bili nas po twarzy, wyśmiewali się nas - opowiadają. Ofiarami takich zachowań miały paść też dzieci. Te informacje rozpętały prawdziwą burzę. - Nie wszystko kręci się wokół pieniędzy - grzmi Dani Rodríguez.