World News

Kupcy z Marywilskiej żądają reakcji władz. "Straciłem w granicach 300 tys. zł, nie mamy z czego żyć"

Fakt 
Po dobie od wybuchu potężnego pożaru, który w dosłownie kilka minut strawił centrum handlowe przy Marywilskiej 44 w Warszawie, przed kompleksem wciąż gromadzą się załamani kupcy. Ogień odebrał im dorobek ich życia. Zostali bez pracy, z majątkiem obróconym w popiół. "Nikt nie chce nam pomóc. Proszę pojawić się na miejscu" — apelują do władz.

Читайте на 123ru.net