Przekopali studnię i przesłuchali osobę z kartki. Nowe tropy w sprawie zaginięcia 16-letniego Michała
Bieliny na Podkarpaciu. To tu widziano go po raz ostatni. 16-letni Michał Karaś zaginął w sierpniową noc 2000 r. Dyskoteka, koledzy, a potem – nic. Po 25 latach śledczy znów grzebią w ziemi. Kilka dni temu sprawdzili zasypaną studnię. W planach kolejne przeszukania. Przesłuchano również dwie osoby: jedną wskazaną na tajemniczej kartce i drugą, która mogła mieć związek z jej podrzuceniem na grób rodziców chłopca.