Maks nie żyje, bo potrąciły go dwa auta. Komendant wyznaczył nagrodę. Możesz pomóc!
Pół roku minęło już od tragicznego wypadku, w którym zginął 17-letni Maks. Tragedia rozegrała się w końcówce stycznia w Cielczy pod Jarocinem (woj. wielkopolskie). Chłopak został potrącony przez dwa samochody. Kierowcy jednego z nich nie udało się znaleźć. Dlatego policja wyznaczyła nagrodę za pomoc w jego ustaleniu.