"Droga śmierci" w Magnuszewie. Po wypadku ludzie drżą o swoje życie
W Magnuszewie nie brakuje pięknych krajobrazów i życzliwych ludzi, ale jedna rzecz od lat nie daje im spokoju – brak odpowiedniej infrastruktury drogowej. Droga wojewódzka 736, na której w czwartek (29 sierpnia) doszło do potwornego wypadku to "droga śmierci". Brak chodnika i latarni sprawia, że mieszkańcy codziennie ryzykują życie, poruszając się nią pieszo.