Morderca 25-letniej Lizy znowu przed sądem. "Stanęłam z nim twarzą w twarz. Miał duże, wyłupiaste oczy"
Trzy osoby widziały moment, w którym Lizie wyrządzano śmiertelną krzywdę. Jedna z osób przechodzących tuż obok przyznała nawet, że spojrzała w oczy Dorianowi S. – ale to nie jedyne szokujące zeznania w sprawie brutalnego ataku w centrum Warszawy. Dzisiaj odbędzie się druga, a zarazem ostatnia rozprawa kończąca proces.