Brutalnie pobity prof. Jan Malicki nie mógł rozmawiać. Napisał jedynie kilka słów. Wymowne
Prof. Jan Malicki został pobity w centrum Warszawy. Nieprzytomnego mężczyznę zauważył przechodzień, który wezwał pogotowie ratunkowe. Szef Studium Europy Wschodniej trafił do szpitala. Ma objawy wstrząsu mózgu i podejrzenie złamania kości czaszki – podała telewizja Biełsat. Skontaktowaliśmy się z prof. Malickim. Przekazał nam kilka słów. "Lepiej. Jest szansa, że wyjdę z tego" — napisał, zapytany jak się czuje.