Trzy osoby wyleciały z auta. Jedna nie żyje, 15-latek ciężko ranny. Nie zrobili jednego
Nocna przejażdżka pięciu kolegów zakończyła się koszmarnym wypadkiem w Jaśle na Podkarpaciu. Auto wielokrotnie koziołkowało. Pasażerowie, którzy siedzieli z tyłu, wypadli z pojazdu. Jeden z młodzieńców zginął na miejscu, drugi walczy o życie. Choć wszystko wskazuje, że do tragedii przyczyniła się sarna, 18-letni kierowca usłyszał zarzuty.