Okrutna "zabawa" dzieci. Niepojęte, co zrobiły dzikiemu jeżowi. Nie poniosą odpowiedzialności?
Dzieci ze Świętochłowic (woj. śląskie), widząc dzikiego jeża, wpadły na pomysł okrutnej "zabawy". Zacisnęły na łapkach zwierzęcia opaski uciskowe, tzw. trytytki. Niestety, jedna z kończyn musiała zostać amputowana. "Mamy nadzieję, że nie zostanie to zamiecione pod dywan" — podkreśla przedstawiciel Leśnego Pogotowia.