Wojciech Szczęsny zakończył karierę, ale nie musiał. Chciały go topowe kluby
We wtorek Wojciech Szczęsny zszokował piłkarski świat, decydując się na zakończenie kariery. Były już reprezentant Polski tego lata porozumiał się z Juventusem FC w sprawie rozwiązania kontraktu, który miał obowiązywać jeszcze w najbliższym sezonie i postanowił, że to dobry czas na odwieszenie butów (i rękawic) na kołek. Łukasz Wiśniowski z portalu "Meczyki.pl" podkreśla jednak, że decyzja 34-latka nie była wymuszona weryfikacją na rynku transferowym. Bramkarza chciały wielkie kluby z najsilniejszych lig na świecie.