Tragedia pod Biłgorajem. Bartłomiej B. przyznał się do krwawej zbrodni. Śledczy ujawniają nowe fakty
Sielska wioska pod Biłgorajem (woj. lubelskie) stała się scenerią rodzinnej tragedii. Domownicy najpierw znaleźli nieprzytomnego 65-latka w kałuży krwi, a potem odkryli ciało jego 45-letniego syna. Jak ustaliła prokuratura, Bartłomiej B. (33 l.) rzucił się z siekierą na ojca i brata. Najnowsze informacje ze strony śledczych nie pozostawiają wątpliwości — mężczyźnie grozi surowa kara.