Trafiła do szpitala. Jej słowa zmroziły służby. Tak odkryto makabrę
Kiedy pojawiła się w podwarszawskim szpitalu, jej słowa zmroziły medyków. Trop prowadził do Brzezin pod Mińskiem Mazowieckim. To był straszny poranek. W koszu na śmieci przy przystanku autobusowym znaleziono makabryczny pakunek.