Słynny wrocławski kot przepadł bez wieści. "Nie tracimy nadziei"
Uwielbiał wylegiwać się na książkach i przechadzać uliczkami wrocławskiego rynku. Zawsze jednak wracał do domu — antykwariatu przy ulicy Szewskiej. Tym razem jednak stało się inaczej. Kot Tycjan przepadł bez wieści i nie ma go już dwa tygodnie. — Nie tracę nadziei — mówi pani Małgorzata, właścicielka antykwariatu i apeluje o pomoc w poszukiwaniach.