Tysiące ludzi żegnały zmarłego burmistrza i jego ojca. Kwiaty trzeba było dowozić specjalnymi wózkami
– Zdążyliśmy się podzielić opłatkiem i wtedy przyszła ta tragiczna wiadomość – mówił wyraźnie poruszony ksiądz na pogrzebie młodego burmistrza Piotrkowa Kujawskiego i jego ojca. Obu zabił podstępny czad. Tysiące ludzi żegnały zmarłych na pogrzebie. Kwiaty trzeba było dowozić specjalnymi wózkami.