Niewiarygodny wyczyn młodej Polki na korcie. "To jeszcze do mnie nie dociera"
O wyczynie Zuzanny Pawlikowskiej mówią od niedzieli wszyscy, którzy choć trochę interesują się tenisem. W finale ITF W15 w Szarm el-Szejk Polka okazała się lepsza od turniejowej jedynki Sandry Samir, spędzając na korcie aż 5 godzin i 1 minutę. To trzeci najdłuższy pojedynek w historii kobiecej rywalizacji. - Nadal do mnie nie dociera, co się wydarzyło. Wiem, że to mecz, który zapisał się w historii - mówi 19-latka w rozmowie z TVP Sport.