Świątek wytrąciła Sabalence z ręki jej największą broń. Rywalka była bezradna

Świątek wytrąciła Sabalence z ręki jej największą broń. Rywalka była bezradnaIga Świątek pewnie wygrała finał turnieju WTA 1000 w Rzymie z Aryną Sabalenką, pokonując ją 6:2, 6:3. Jak się okazało, niekoniecznie świadomie, ale wytrąciła swojej rywalce z ręki jej największą broń, która pozwoliła jej pokonać inne świetnie dysponowane przeciwniczki. Polka przyznała, że chociaż nie robiła tego specjalnie, to Białorusinka po prostu miała problem z tymi zagraniami ze względu na tempo spotkania.


Читайте на 123ru.net